Wigilijne muszle z makiem od dwóch lat są już stałym punktem na wigilijnym stole. Jak ktoś jest większym wielbicielem bakalii może spokojnie dodać ich więcej niż w przepisie, dla mnie najlepszą robotę tu robią grubo posiekane orzechy laskowe. W tym roku na pewno przepis też zmodyfikuje zamienię amaretto na jakieś ciemne piwo. Wam też polecam eksperymentować :P
Ingredients
- 400g makaronu typu duże muszle
- 300 g zmielonego maku
- 50 g posiekanych orzechów laskowych
- 50 g migdałów w płatkach
- 50 g rodzynek
- 30 g kandyzowanej skórki pomarańczy
- 8 łyżek miodu
- 4 łyżki likieru amaretto (opcjonalnie)
- skórka pomarańczy do dekoracj
Instructions
- Makaron gotujemy według wskazówek na pudełku. U mnie było to około 15 min (makaron ma być aldente), przy czym stale pilnowałem aby się nie posklejał często mieszając. Po odcedzeniu i przelaniu zimną wodą od razu rozkładamy muszle, aby znowu uniknąć efektu posklejania.
- Przygotowujemy farsz dodając kolejne składniki do maku oprócz skórki z pomarańczy. Całość dokładnie mieszamy do połączenia się składników. Małą łyżeczką nadziewamy każdą muszlę. Układamy na talerzyk i ozdabiamy skórka z pomarańczy.
Notes
Warto nie ograniczać się do bakalii, które wymieniłem w składnikach, sam też eksperymentuje dodaje pokrojone suszone śliwki, morele. W zależności co znajdę w kuchni